Paweł Mikołajuw przegrał przez kontuzje z Normanem Parke. Już w 37. sekundzie walki nie był w stanie kontynuować.
Popek po mało udanym ataku w plecy Normana doznał złamania ręki. Chwilę po tym odczuł niewiarygodny ból który uniemożliwił zawodnikowi dalszą walkę.
Oficjalnie przez poddanie walkę wygrał Norman Parke. Lecz podczas wywiadu na płycie oktagonu oznajmił że bardzo chętnie da Popkowi rewanż.
Norman miał dzisiaj farta!
Popek Monster po walce również przyznał że z wielką chęcią podejdzie do rewanżu ze Storminem.
Na tą chwilę nie mamy informacji jak poważna jest kontuzja i kiedy doczekamy się rewanżu. Wszyscy jednak życzą Popkowi szybkiego powrotu do zdrowia.